wtorek, 29 lipca 2014

Londyn 2014

Lubicie przenosić się myślami w momenty, których nigdy nie zapomnicie? Ja dzisiaj rozmyślałam sobie o 8 czerwca i późniejszych dniach. A dlaczego? Choćby dlatego, że wtedy spełniło się jedno z moich skrytych marzeń. Mianowicie, była to wycieczka do Londynu.
Niektórym się to zapewne wydaje dziwne, przecież to nic takiego. Zwykłe miasto jak każde inne. Tylko, że coś mnie do niego przyciągnęło. Oczarowało mnie. Te zabytki,język, tradycje... To wszystko jest dla mnie czymś nadzwyczajnym, niecodziennym.
Trzeba było widzieć moją minę przy słynnej czerwonej budce telefonicznej albo przy Big Benie. Nie mogłam uwierzyć w to, co widzę! (...)




 Wycieczka ogólnie się udała, nawet bardzo. 
Poznałam wielu nowych ludzi, którym zawdzięczam przyjemne zwiedzanie i świetne fotki :)
Żałuję, że nie mogę się cofnąć w czasie, ale co tam. Czekam na następną wycieczkę!

A czy Wam spełniło się jakieś marzenie? Jakie?

2 komentarze:

  1. uuu jesteś directionerką czy mi się zdaje?
    Ja jestem! :D
    tez bylam w Londynie.
    Juz dwa razy kocham to miasto! <3
    http://aisha-aishaaa.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie jestem directionerką, ale bardzo ich lubię :) To miasto jest przecudowne ♥

    OdpowiedzUsuń